poniedziałek, 19 stycznia 2015

Na początku było słowo... :)

Lubię pisać, to koi moje nerwy, zszarpane oczekiwaniem… Strona ta powstawać będzie zawsze w wolnej chwili i zawsze niedyskretnie. Postaram się tutaj dzielić z Wami, drodzy czytelnicy, filmowymi refleksjami. Na czym wg mojego skromnego Ja warto zawiesić oko, w czym się filmowo/kinowo zatopić i co jest godne uwagi. OSTRZEGAM będą to moje subiektywne odczucia i sugestie, którymi wcale nie musicie się sugerować. Ot takie twory na przekór wszystkim recenzentom filmowym piszącym wg odgórnie ustalonego szablonu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz